Praktycznie każdy człowiek marzył kiedykolwiek o szybkich samochodach, mających setki koni pod maską. Jest to niewątpliwie symbol władzy i pieniędzy, pomagający nawet leczyć kompleksy i doprowadzający ludzi do obłędu. Często ludzie po osiągnięciu fortuny kupują sobie takie auto i po prostu rozbijają się nim, ponieważ instynkt, żeby wykorzystać całą moc silnika jest bardzo silny, a adrenalina z tym się wiążąca nie do zatrzymania
Świat to jednak nie tylko szybkie samochody, są to też duże auta transportowe, dzięki którym mamy codziennie w naszym supermarkecie świeży chleb, towary z każdego zakątka świata, egzotyczne owoce i warzywa, a także przyprawy. Świat to też zwykłe samochody osobowe, które teraz ma już praktycznie każda rodzina, którymi jeździmy na wakacje, korzystamy z nich na co dzień, służą nam do dostarczenia samego siebie do pracy, czy naszych dzieci do szkół. Ale świat to także samochody służbowe, dzięki którym większość firm może normalnie pod względem logistyki funkcjonować.
Samochody te jednak czasem, z różnych przyczyn mniej, lub bardziej zależnych od nas trzeba sprzedać. Co wtedy? Jak najbardziej zminimalizować koszty, aby nasza firmowa kasa nie ucierpiała? A także w tym aspekcie najważniejsza być może kwestia ; jak uniknąć podatku przy sprzedaży samochodu firmowego? Bo mało kto wie, ale wystarczy trochę poszukać i możemy go uniknąć w sposób łatwy i przyjemny. Wiadomo sprzedaż samochodu firmowego to nie jest łatwa sprawa, często wiąże się z dużym stresem i niepopularnymi decyzjami. Chcemy przecież jak najbardziej zredukować koszta.
Jak wiadomo podatek przy sprzedaż auto firmowego to sprawa niejednowymiarowa i nieoczywista. Warto dokonywać rozsądnych wyborów, aby nasza kieszeń nie ulegała celowej defraudacji. Chcemy przecież być dobrym szefem i decydować odpowiedzialnie o dalszych losach naszej firmy. Nieodpowiedzialny kierownik bowiem nie zyska ani zaufania swoich pracowników, ani nie doprowadzi swojej firmy do naprawdę pełni możliwości rynkowych. A nie o to w tym wszystkim chodzi.
